Trudno przewidzieć przyszłość, choć można zaryzykować stwierdzenie, że coworking nie będzie alternatywą i drugą opcją, ale jedynym wyborem dla milionów ludzi na całym świecie.
Tendencje w zatrudnieniu zmieniają się szybko, a podejście do pracy i sam sposób pracy coraz bardziej skłaniają się w kierunku samozatrudnienia. Specjaliści z różnych branż wybierają współpracę w oparciu o umowy na określone projekty i pracę na własny rachunek.
Już dzisiaj mamy ponad dziesięć tysięcy coworków na całym świecie i ponad pół miliona osób korzystających z nich każdego dnia. Rok 2016 był jednym z najlepszych w sektorze coworkingu w odniesieniu do liczby nowych miejsc i liczby osób, które zaczęły i kontynuowały pracę w przestrzeniach coworkingowych. Prognozy zakładają, że do roku 2020 będzie ponad trzydzieści tysięcy przestrzeni wspólnej pracy i ponad trzy miliony osób z nich korzystających!
Na pewno coworki przyszłości będą większe, oferując większą liczbę biurek, prywatnych biur i sal konferencyjnych. Nawet tradycyjna przestrzeń biurowa i firmy będą śledzić ten trend i przeprojektowywać swoje pomysły, aby wyglądać i poczuć się jak w przestrzeni współpracy. A to ze względu na korzyści z pracy w coworkach, w których wydajność może być wyższa ze względu na ciągłą wymianę pomysłów i poglądów.
W przeszłości było to naturalne, że pracuje się dla tego samego pracodawcy od lat: parę dziesięcioleci lub nawet do emerytury. Dziś średnia pracy w tym samym miejscu wynosi cztery i pół roku. W przyszłości może się jeszcze zmniejszyć. Prowadzi to do zmiany definicji pracy, która będzie bardziej niezależna. To dodatkowo spowoduje przekształcenie biur i środowisk pracy, które dziś znamy, na bardziej elastycznie, żywe i dynamiczne: ożywione tym, co ludzie przynoszą ze sobą, gdy przyjeżdżają do pracy w przestrzeni coworkingowej.
Przyszłość określi i zmieni sposób pracy, a także myślenie o niej. Można tylko przypuszczać, że będzie w tym wile luzu, zabawy i przyjemności.