8 maja w biurze coworkingowym Centroom odbyły się warsztaty z Fotografii produktowej telefonem. Kolejny raz z rzędu prowadzącą była Małgorzata Golba. Grupa 17 uczestników z zainteresowaniem i zaangażowaniem uczestniczyła w tym spotkaniu. Czego mogli się dowiedzieć i jaką wiedzę wynieść ze szkolenia?
Małgorzata Golba (@bygolba) zaczęła szkolenie od pytania: ile razy dana osoba musi zobaczyć coś w Internecie, żeby dokonać zakupu? Odpowiedź brzmi: 7 razy! Dlatego warto często pokazywać to, co sprzedajemy, tylko w różny sposób angażując odbiorcę. Dobre zdjęcie sprawi, że użytkownik zatrzyma się u nas na dłużej. Dobre zdjęcia lepiej sprzedają. I tu dochodzimy do pytania: jak zrobić dobre zdjęcie? Uczestnicy warsztatów mogli się dowiedzieć o wielu możliwościach obróbki zdjęć nie tylko przez zewnętrzne aplikacje, ale już z pozycji wbudowanych funkcji telefonu.
Nie przeinwestowywać, a wykorzystywać to, co dostępne
Małgorzata Golba przyznała, że nie lubi inwestować pieniędzy w zbędne rzeczy i sprzęt, jeśli coś można kupić taniej, a nawet dostać za darmo. Zachęcała do rozglądania się wokół siebie i szukania pomysłów na wykorzystanie przedmiotów, jakie mamy wokół i możemy ich użyć do scenografii zdjęć. Bo skoro każdy może się nauczyć fotografii produktowej i dzięki niej przyciągać więcej klientów do swojej marki, to dlaczego nie skorzystać? Takie szkolenia są dobrą ku temu zachętą. Można zatrudniać profesjonalnego fotografa i na pewno czasami warto, ale na co dzień większość firm sama poradzi sobie z przygotowywaniem ciekawych zdjęć na swoje profile w mediach społecznościowych.
Słaby aparat czy po prostu brudny obiektyw?
Co mało zaskakujące, a jednak często zapominane: warto zacząć od przetarcia czystą szmatką obiektywu telefonu. To absolutne minimum na starcie przygody z fotografią produktową. Czasami może się wydawać, że telefon robi kiepskie, nieostre zdjęcia. Po wyczyszczeniu obiektywu okazuje się, że jednak mamy wystarczająco dobry sprzęt.
Pojawiło się też pytanie: lustrzanka czy smartfon? Małgorzata Golba przekonała uczestników, że social media lubią lekkie, kreatywne zdjęcia, do tego wrzucane często, a nie dopieszczone, ciężkie i tym samym rzadko publikowane z lustrzanki. W kolejnym pytaniu: które zdjęcie zostało wykonane Samsungiem, a które Iphonem, uczestnicy nie potrafili rozpoznać. To pokazuje, że tak naprawdę nie chodzi o markę, a nasz pomysł, światło, scenografię, malarskie rozmycia.
Recyklinguj, używaj ponownie
Recykling treści to kolejne zagadnienie, które zachęciło uczestników warsztatów do wykorzystywania bazy już gotowych zdjęć. Użytkownik sieci nie pamięta, co widział kilka dni temu. Warto udostępniać to, co mamy na wiele sposobów, jakie daje np. Instagram. Warto publikować zdjęcia nawet codziennie, bo social media lubią konta aktywne i angażujące użytkowników.
Warsztaty z Fotografii produktowej odbyły się w ramach cyklu Centroom Przedsiębiorczości. Patronem medialnym był portal Białystok Online. Organizatorem: Białostocki Park Naukowo-Technologiczny i Centroom.